wtorek, 17 listopada 2009

...dialogi...

Wieczór. Siedzimy sobie przy stole, czytamy gazety. Młoda [lat prawie 12]  przegląda Twój Styl, wydzierając jednocześnie jakieś próbki z gazety.
Młoda: Hmmm... Co my tu mamy? Podkład.... Krem przeciwzmarszczkowy.... Mamo, pokaż, ty masz jakieś zmarszczki???

Ja: Ależ oczywiście!!! [okazuję jej moje zmarszczki] Tu! I tu!

Młoda: Nic nie widzę...

Ja: [zadowolona, ale nic nie mówię}

Młoda: [po chwili] Mamooo, zobacz, a ja mam jakieś zmarszczki?????


            4 komentarze:

            1. Nieuchronnie idzie ku dorosłosci...

              OdpowiedzUsuń
            2. Och, zdecydowanie... Ciężkie i ciekawe jednocześnie czasy nadchodzą....

              OdpowiedzUsuń
            3. Małe dzieci , mały kłopot, duze....

              OdpowiedzUsuń
            4. duże... pieniądze? ;) właśnie, lakiery, perfumy... wszystko teraz razy dwa.... ;0

              OdpowiedzUsuń