sobota, 1 maja 2010

Piękna niespodzianka od pogody, zmiennej, ale łaskawej, dla spragnionych ciepła, słońca i kawałka ogródka :)


6 komentarzy:

  1. Och, jak cudnie! Mi ogrodu brak bardzo. Ale ambitnie postanowiłam powystawiać skrzyneczki z różnościami na mój mikroskopijny balkon.
    Tak, żeby odrobinę chociaż ogrodu mieć za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuro,

    niestety, mój też nie... Okupujemy ogród dziadków na tyle, ile się da ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny, Kuro, Aniu:)
    Zapraszam do siebie. Mam ogródek! Starczy dla kazdej po kawałku.A na prawdziwe moje łono,(natury, rzecz jasna), też macie wejściówkę. Tam nawet prosto z Warszawy autobusem mozna dojechac:)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. A jakie cukinie hoduje!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. "Świat nie jest taki zły
    Świat nie jest wcale mdły
    Niech no tylko zakwitną jabłonie
    To i milion z nieba kapnie
    I dziewczyna kocha łatwiej
    Jabłonie kwitnące jabłonie" ...
    Tak sobie patrzę i mruczę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaa, tego nie znałam! Fajne. I jakie aktualne ;)))

    OdpowiedzUsuń